- Co tu robisz? - Powiedziałam
- Valixsy... Ja chciałbym Cię przeprosić... Wybaczysz mi? - Odezwał się Patton -Już ci dawno wybaczyłam . - To czemu mnie ignorowałaś ? - Jak to ? Od tego czasu kiedy na mnie napadłeś nie widziałam cię ... - Co ? Stałaś wtedy jak słup z otwartymi ślepiami . -Mówiłam ci już że tak czekam na zdobycz ? Siadam wtedy bez ruchu i bez mrugania ślepiami . - Acha , więc o to chodzi .... - odezwał się Patton - Sama nie wiem , dlaczego wszyscy uważają mnie za wredną . Ostanio słyszałam jakieś wstrętne plotki o mnie ... Może ty coś wiesz ? - Ja nic takiego nie wiem . I tak zleciał cały dzień . Rozeszlśmy się w różne strony .... | |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!