- Atakujemy? - Zapytała Sonia.
- My? - Przyjrzałem się jej uważnie. - Nie dasz sobie rady z myśliwym... - Powiedziałem.
- Ale...
- Zostajesz tu. - Powiedziałem stanowczo. Nadbiegł Mike...
- Na co czekasz? Atakuj!
- Mike, myślisz, że powinniśmy go zabić?
< Mike? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!