Pewnego dnia w wataszce Soni był pokaz umiejentności .
Właśnie przychodziła kolej soni , ale Sonia bała się wejści przed
publiczności . - Sonie - powiedział jej ojciec - jeśli nie
wydziesz z tąt wywale cię z watachy. I wywal mnie i tak nie wyjde -
powiedziała Sonia. Jej ojciec posłuchał jej i kazał strarzą wygnać z
watachy.
Biedna Sonia nie nie należała jurz do watachy.
Błąkała się po lasach aż znalazła grupę wilków .
Spytała się-Czy to jest watasza-tak -odpowiedział Gusaw - czy mogę
sie dołączyć.....
(Gustaw)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!