wtorek, 23 czerwca 2015

Od Silence'a - C.D. Lost In Dreams ''Biała kartka''


Nie pamiętam po co podszedłem do grupy basiorów z watahy. Nie wiem czemu po prostu ich nie ominąłem. Mogłem to zrobić i mieć święty spokój. A teraz muszę się włóczyć po nieprzyjaznych terenach. Fakt, na obszarze watahy byliśmy w miarę bezpieczni, ale poza nią... Wolałem tego nie sprawdzać. 
- Hej... żyjesz ty tam?! - Zawołała wyraźnie poirytowana wadera.
- Nie, zdechłem. I teraz gniję w środku. - Odpowiedziałem... 
- Mógłbyś być trochę milszy! - Usłyszałem poplątane głosy moich znajomych... 
- Nie ufam nowym. A wy dobrze o tym wiecie. - Zwróciłem się w stronę wadery. - Jeśli chcesz to chodź. 
Po tych słowach powoli ruszyłem w drogę. Z mojego pyska zaczęła kapać czarna ciecz... "Zły" ja zaczynał dobijać się do głosu. Szedłem średnim tempem co chwilę wypluwając czarną jak smołą ślinę. Patrzyłem się przed siebie... i szukałem miejsca, na którym można by skupić uwagę mojego alter ego. Co ciekawe przy Dilettcie siedział cicho... nie dawał znaku życia. A tu proszę jaka niespodzianka. 
- Ej, odpowiesz mi w końcu?! - Z przemyśleń kolejny raz wyrwał mnie znerwicowany ton wadery. 
- Wybacz, nie słuchałem cię. Jakie było pytanie? 
- Jak się tu znalazłeś... wcześniejszych też nie słyszałeś, prawda? 
- Ta...
- To w skrócie; Żywioły, moce, zainteresowania... może teraz mi coś powiesz. 
- Dobrze. Moimi żywiołami są Mrok i Lód, no i Elektryczność, jak każdego wilka tutaj. Jeśli chodzi o moce to mam ich sporo. Między innymi telepatię, zamrożenie dotykiem, bezszelestny chód... tego typu. Pochodzę z innego świata, z państwa zwanego Kanadą. A jeśli chodzi o moją historię... cóż, zanim ją poznasz to minie trochę czasu. Chyba, że opowie Ci ją ktoś inny. 
- Dobrze. Chcesz coś o mnie wiedzieć? 
- Nie jestem ciekawski, nie ufam nowym. Dowiem się o tobie tego co będę chciał na swój sposób i w swoim czasie. 
Wadera w odpowiedzi spojrzała na mnie podejrzliwie. Od razu urwałem kontakt wzrokowy.
- *Nie dowiesz się o mnie... nie tak łatwo moja droga.* - Wydusiłem w myślach stając pod wodospadem. 
- Tam jest jaskinia, którą jesteś zainteresowana. - Powiedziałem wskazując łapą wejście do owej jaskini. - Masz do mnie jeszcze jakąś sprawę? 

< Lost? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!