autor nieznany
Imię: Kiiyuko
Płeć: Samica
Wiek: 3 lata
Hierarchia: Omega
Stanowisko: Szpieg powietrzny
Głos: Ellie Goulding
Cechy charakteru: Romantyczna, odważna, miła, wojownicza, łatwo się przywiązuje, otwarta (nic nie ukrywa, no zależy od sytuacji)
Cechy fizyczne: Lata bardzo szybko, potrafi dużo dojrzeć, ma silne, mocne, aczkolwiek dość drobne skrzydła
Znak szczególny: Grzywa na prawym oku, nigdy na lewym
Słaby punkt: Lewa, tylna łapa
Boi się: Śmierci
Waga: 40 kilogramów
Wzrost: 70 centymetrów
Najlepsi przyjaciele: Nie zna nikogo, ale może pozna
Kraj pochodzenia: Ameryka Północna, USA
Lubi: Latać wieczorem, tęcze
Lubi: Latać wieczorem, tęcze
Nie lubi: Deszczu
***
***
Żywioł: Powietrze, Elektryczność
Moce: [4/20] Telepatia, wytwarzanie i zatrzymywanie wiatru, tworzenie mostu z tęczy
Partner/ka: Szuka
Rodzice: Alice i Cole [losy nieznane]
Potomstwo: Jeszcze nie ma
Inna rodzina: Brak
***
***
Data dołączenia: 6 czerwiec 2015
Upomnienia: 0/3
Krwawe Pioruny: 50.000
Upomnienia: 0/3
Krwawe Pioruny: 50.000
Wykonane Questy: Brak
Poziom: 0
PD: | Ogólnie: 0 | Wykorzystano: 0 | Zostało: 0
Umiejętności: | Walka: 0 | Instynkt: 0 | Umysł: 0 | Polowanie: 0 |
Jaskinia: numer 1
Ekwipunek: Brak
Zbroja: Brak
Towarzysz: Brak
Historia: Gdy byłam mała zawsze chciałam być w watasze. Mama mnie zostawiła na chmurce, wychowałam się na niej, od czasu do czasu zlatywałam na ziemię. Kiedyś spotkałam kilka wilków, każdy był alfą w swojej watasze, każdy zapraszał mnie do swojej, jednak wybrałam tą, która mnie nie przekupywała. Była ona cudowna. Zostałam do niej przyjęta i bardzo ucieszyłam się z tego powodu. Dalej mnie zastanawia, dlaczego mama mnie zostawiła? Byłam inna? Nie chciała mnie? A może nikt mnie nie akceptował i nie chciała sobie robić wstydu? Nie wiem. W sumie, nie chcę wiedzieć, załamię się jeszcze, a to jest niepotrzebne. Żyję teraźniejszością, i niech tak zostanie.
Ekwipunek: Brak
Zbroja: Brak
Towarzysz: Brak
Historia: Gdy byłam mała zawsze chciałam być w watasze. Mama mnie zostawiła na chmurce, wychowałam się na niej, od czasu do czasu zlatywałam na ziemię. Kiedyś spotkałam kilka wilków, każdy był alfą w swojej watasze, każdy zapraszał mnie do swojej, jednak wybrałam tą, która mnie nie przekupywała. Była ona cudowna. Zostałam do niej przyjęta i bardzo ucieszyłam się z tego powodu. Dalej mnie zastanawia, dlaczego mama mnie zostawiła? Byłam inna? Nie chciała mnie? A może nikt mnie nie akceptował i nie chciała sobie robić wstydu? Nie wiem. W sumie, nie chcę wiedzieć, załamię się jeszcze, a to jest niepotrzebne. Żyję teraźniejszością, i niech tak zostanie.
Kontakt z właścicielem wilka: | Howrse: TheMagicznaPanda |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!