sobota, 3 stycznia 2015

Od Bloodspill'a - C.D. opowiadania Magan ''Ułamki szczęścia''

Chciałem ją tam dzisiaj zabrać, więc postanowiłem zrealizować swój plan nieco wcześniej, niż zamierzałem. Ale to nawet lepiej, bo będziemy mieć więcej czasu, żeby tam porozmawiać i po prostu pobyć.
 - Ostatnio najczęściej odwiedzanym przez wszystkie wilki jest Plaża Dnia i Nocy. Jest tam najcieplej, bo panuje tam zupełnie inny klimat. Szczerze mówiąc, miałem plan cię tam dzisiaj wieczorem zabrać. - Powiedziałem.
 - Ale teraz też będzie dobrze. - Odrzekła.
 - Tak, zdecydowanie. - Uśmiechnąłem się.
Droga do tego miejsca przeminęła nam bardzo szybko. Rzucaliśmy się śnieżkami i wzajemnie spychaliśmy się do śniegu. Kiedy już tam dotarliśmy, najpierw poszliśmy się trochę pochlapać. Krztusiliśmy się przez słoną wodę i śmiech. Uwielbiałem patrzeć, jak się śmieje. Znaki na jej sierści miały wtedy piękny kolor.
 - Zauważyłaś, że to morze nie ma nazwy? - Zapytałem.
 - Tak, masz rację. - Odparła Megan. 
 - Trzeba to będzie powiedzieć Gustawowi. - Rzekłem.
 - Mhm. - Mruknęła i położyła się na piasku, wśród promieni słonecznych. Położyłem się obok niej. Wtuliliśmy się w siebie.
 - Megan? - Zapytałem nagle.
 - Tak, Bloodspill?
 - Myślałaś może o szczeniętach?

< Megan? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!