- Dzięki za radę - powiedziałem do Harry'ego - A jak ona wygląda?
- Hm... - zamyślił się Harry - O! Tam jest!
- Gdzie?
- Widzisz tę wilczycę z wielkim ogonem? To właśnie ona.
- Fajnie. To lecę. Jeszcze raz dziękuję.
- Nie ma za co.
Podszedłem do niej.
- Cześć! - przywitałem się - Czy nie chciałabyś pójść ze mną na wyprawę?
- A gdzie?
- Gdzieś za Dymiące Góry.
- Hm...
< Nina? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!