Lena opowiedziała mi całą historię...
- Tego się obawiałem... - Westchnąłem.
- Hmm?
- To wszystko nie ma sensu. Czuję, że ktoś wrabia Ben'a. Ktoś mógł wyrwać to pióro jakiemuś wilkowi i je tam zostawić. Wydaje mi się, iż nie powinien to być on. Ale zastanawia mnie Aramis. Miał mnóstwo różnych narzędzi, takich jak oszczepy czy strzały. Nigdy nie mówił nam o swoich mocach. Jest jeszcze jedna możliwość...
- Jaka?
- Majkel.
- Czemu?
- Ostatnio groził mojemu synowi i Belli, jakimś amuletem. To mógł być on. Mógł wyrwać pioro ze skrzydła jakiemuś wilkowi...
< Lena, co o tym sądzisz? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!