Zaśmiałem się.
- Nie lubisz nieogarniętych wilków, hę? - Spytałem.
- No tak... - Odparł.
- Gdybyś mnie słuchał i ogarnął o co chodzi, wiedziałbyś, że nie pytam się o amulety z ciekawości. Ktoś go, aby zabić waderę z naszego stada. - Powiedziałem. Zostawiłem go ponownie samego. *Kłamie. Majkel nie może mieć mocy iluzji, skoro nie posiada takiego żywiołu. Amulet jest zapewne do czegoś innego.*- Pomyślałem. Pobiegłem z powrotem do Ziry, Naxy i Amy. Wciąż czekały.
- I co? - Spytały wszystkie razem.
- Zira, mam dla ciebie zadanie specjalne.
- Jakie? - Mruknęła.
- Będziesz szpiegować Majkela. Ja zajmę się Ben'em. - Powiedziałem.
- Ale...
- To rozkaz.
< Zira? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!