poniedziałek, 24 czerwca 2013

Od Sama - Słodka jest

Dzisiaj poszłem do Domu Szczeniaka. Chciałem zobaczyć szczeniaki... Nasza Shayle już dorosła i rozpoczęła dorosłe życie, więc pomyślałem że fajnie by było gdybyśmy zaadaptowali jakieś szczenię. " A może najpierw porozmawiam z Elion? " pomyślałem. "Nie... może zobaczę najpierw szczenięta, a potem zapytam się Elion" Tak postanowiłem
- Cześć Ginewro! - przywitałem się 
- Witaj Sam! Co cię tu sprowadza? - spytała Ginewra
- No... chciałem zobaczyć szczeniaki...
- Ah dobrze to oglądaj
Wśród paru szczeniaków zauważyłem siedzącą w kącie waderke. Wyglądała na niesmiałą. Podeszłem do niej
- Witaj! Jak masz na imię? - spytałem ciepło
- Dina - powiedziała słodkim głosikiem
Dowiedziałem się o niej nieco.
- Muszę iść. Możliwe że później przyjde! - pożegnałem się z Diną
Poszłem do Elion. W czasie drogi rozmyślałem... "Ona jest taka śliczna, słodka. Bardzo mądra z niej waderka! Musi być też zwinna. Tak! musimy ją zaadoptować!" 
- Cześć Elion!
- Cześć!!! Gdzie byłeś? 
- W Domu Szczeniaka
- W Domu Szczeniaka? Co tam robiłeś?
- Własnie chciałem z tobą o tym pogadać...
- Dawaj!
- Chciałbym zaadoptować pewnego szczeniaka... Dine. co ty na to?

(Elion?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!