Zrobiło mi się przykro, że Grom chciał mnie pocieszyć, a ja go zasmuciłam. Poszłam do niego.
- Grom, ja Cię bardzo przepraszam za tamto... - powiedziałam.
- Ale wiesz, że się starałem - odpowiedział
- Wiem, ale weź pod uwagę to, że straciłam matkę i nie mogłam się z tym pogodzić.
< Grom? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!