Przepraszam, że nie dokańczałam przez kilka dni waszych opowiadań. Zaczęłam pisać książkę i mam w planach również wymyślanie scenariuszu. Muszę też ogarnąć w pokoju, a to może trochę potrwać... Moi drodzy, wataha wciąż jest aktywna, ale będę dodawać jedynie wasze posty, a sama też postaram się coś napisać, ale może najpierw zajmę się książką. I tu od razu ostrzeżenie dla natrętów - nie powiem o czym piszę! Prócz tego wyskakują mi cały czas różne sprawy, potem jestem zmęczona i w trakcie pisania opowiadania boli mnie głowa. Wytrzymaliśmy długo, ale ja już nie mam siły. Może dzisiaj dokończę jakieś opowiadanie? Nie wiem... Wszystko zależy od tego, jak się będę czuła...
- Właścicielka waszego alfy,
Gustawa,
KJK.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!