-Dzięki.-
powiedziałam. Porozmawiałyśmy jeszcze chwilę i rozeszłyśmy się.
Pobiegłam do Rivera. Wiedziałam, że to bez sensu, ale nie zamierzałam
chować głowy w piasek. Zobaczyłam jak wychodzi z jaskini.
-Hej, River!- zawołałam i podbiegłam do niego. -Cześć, Nicol.- odpowiedział. -River, może uznasz mnie za wariatkę, ale musze ci coś powiedzieć. Ja... zakochałam się w tobie. Rozumiem jeśli mnie nie chcesz, ale musiałam ci to powiedzieć. River? |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!