poniedziałek, 16 czerwca 2014

Od Ayato - Zrozumienie

Przede mną stała zapłakana Kaira. Napotkałem ją na drodze. Patrzyłem na nią. 
-Co się stało?-zapytałem. Kaira nic nie odpowiedziała. Zaniosła się głośniejszym płaczem. Osobiście nie miałem ochoty na rozmowę. Śmierć Yui nastąpiła jakiś czas temu, lecz ja wciąż to przeżywałem.
-Luxio... On nie żyje...-powiedziała cicho. Otworzyłem szerzej oczy. Poczułem jej ból. Rozumiałem ją; to jak czuła się po jego śmierci.
-Kaira... Przykro mi.-szepnąłem. Rzuciła mi się na szyję. Zdziwił mnie jej ruch. Zawsze mi nie ufała, traktowała z rezerwą, a teraz... Przytuliłem ją. Wilczyca wypłakiwał mi się w ramię. Zamknąłem oczy. Wyobraziłem sobie, że to Yui.

< Kaira ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!