Przepraszam za dwutygodniową nieobecność. Najpierw dostałam szlaban na watahę, bo ''podobno zabiera mi za dużo czasu'' i miałam codziennie przeglądaną historię.
Fakt, mogłam usuwać wszystko z historii, ale byłoby tego zbyt wiele...
No a dopiero wczoraj wróciłam z wycieczki szkolnej.
***
Zapomniałam wam o tym napisać.
***
I teraz tak: do końca miesiąca macie czas na zmiany imion, przemiany, nowych członków i odejścia.
Napiszcie mi listę swoich wilków, które zostają w watasze.
Ewentualne przemiany i zmiany zgłaszać jak najszybciej.
To tyle.
Odbudujmy watahę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!