poniedziałek, 22 lipca 2013

Od Torcidy - CD historii Greena ''Kolejne spotkanie''

- Green! - Krzyknęłam. 
- Chciałaś się zobaczyć, coś się stało? - Spytał zestresowany.
- Spokojnie, nie ugryzę. Posłuchaj, przyszłam Ci powiedzieć, że...
Estoy locamente enamorado de ti!
Nada puede detenerme!
Te quiero mucho, oh sí!
Incertidumbre ...
Eso es lo que siento en este momento.
Necesito estar sola por un tiempo,
Sólo tengo tiempo suficiente.
Siempre voy a estar con ustedes,
pero ahora me tengo que ir.
Basta ya de mí sólo un segundo,
y cierra los ojos.
Yo también lo siento!
- Ee... Co?? Po jakiemu to jest?
- Po hiszpańsku.
- A co to znaczy??
- To znaczy...
Jestem w tobie szalenie zakochana!
Nic nie może mnie powstrzymać!
Kocham Cię, o tak!
Niepewność...
To to, co teraz czuję.
Muszę być sama na chwilę,
tylko na moment.
Zawsze będę z Tobą,
ale teraz muszę odlecieć.
Wystarczy mi tylko sekunda,
a ty zamknij oczy.
I też to poczuj.  - Zamknął oczy, a ja go pocałowałam. Skupiłam wtedy całą swą energię i przeniosłam nas w górę. 
- Torcida? 
- Tutaj! - Krzyknęłam. Green popatrzył na mnie zdziwiony. Miałam skrzydła!
- O to chodziło?
- Tak. Nawet moja matka nie wie, że urodziłam się ze skrzydłami. Bo... Nikt nie może o tym wiedzieć. 
- Z jakiej racji?
- To nie są zwykłe skrzydła. Mają niezwykłe właściwości. Chciałam, żeby wilk, który jest moim jedynym, wiedział o tym.

< Green ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!