Wpatrywałam się w niego ze zdezorientowaniem. Po krótkiej ciszy odparłam.
- Moje życie to nic ciekawego. Uciekłam od dawnej watahy, ponieważ wyśmiewali mnie tam tylko dlatego, iż dysponuje żywiołem krwi. Przed ucieczką nie świadoma tego co robię zabiłam pare wilków. Rok później napadł na mnie niedźwiedź, którego zabiłam, jednak nie obeszło sie bez gorzkich ran na łapie i karku. Znalazł mnie Marque, obrońca dawnej pary alfa oraz szaman, uzdrowił mnie i ruszyłam w dalszą drogę przez Zakazany Las. Po drodze stało się coś dziwnego.. Cała zapłonęłam na czarno, a w bardzo jasnym świetle ukazała się mi włócznia z czaszką zwierzęcia. W czasie kiedy wszystko zniknęło usłyszałam przezszywający grozą głos i omal nie zabiły mnie pnącza.. Uciekłam od nich, jednak cała ucieczka skończyła się wpadnięciem na drzewo i straceniem przytomności. Obudził mnie Gustaw i dołączyłam do tej watahy. Nadal zastanawiam się co mogła oznaczać ta włócznia.. A ty? Opowiedz mi coś o sobie.
<Zero Blackfire?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!