- Hej Far - zwróciłam się do Far'a - Ładnie grasz .
- Dzięki - powiedział - A zagrałbyś coś bardziej " mitycznego" , a nie " teraźniejszego " ? Zaśmiał się serdecznie . - No nie wiem ... Nie znam żadnych takich ... - A znasz jakieś greckie ? - Dwie - mówił , a jego grzywa falowała - Mogę zagrać . Pokiwałam głową i siadłam wsłuchując się ... Po kilku minutach odłożył gitarę i powiedział: - I jak ? - Super . - Dzięki . - Skąd masz tą gitarę ? - zapytałam - Dostałem . Podoba ci się ? - No tak ... - Może chcesz zagrać - mówił patrząc na mnie . - Nie dzięki . Umiem robić gitary z marmuru , czy drewna . < Far> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!