Wstałem. Amika i Dalie jeszcze spali... Poszedłem do Louisa, żeby pożyczyć koszyk...
- Cześć Louis. - Powiedziałem wchodząc.
- Hej Haru. Co cię do mnie sprowadza? - Odparł.
- Chciałbym pożyczyć koszyk...
- Ok. Tam stoi, weź go. - Powiedział robiąc coś w jaskini...
- Dzięki. A tak właściwie, co robisz?
- Trzeba tu ogarnąć... - Powiedział. Pokiwałem głową i poszedłem. Przede mną stał Dalie z dziwną miną i równie dziwnym wzrokiem patrzył się na mnie...
< Dalie, dokończ proszę. >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!