Wyszłam naprzeciw dwóm wilkom, które niosły do mojej jaskini Black Orchid, zasłabłą po nagłej śmierci swojego partnera, Mirror'a. Wilkami tymi byli Silence i Star, samiec gamma i samica alfa. Pierwszy zza drzew wyłonił się czarny basior, niosący wilczycę o pięknych, długich włosach na swoim grzbiecie. Wszedł do jaskini i przywitał się z moim partnerem, ja natomiast czekałam na Star, po czym obie udałyśmy się do środka. Zaprowadziłam przybyłych na tyły domu, gdzie było uzdrowisko, po czym kazałam Silence'owi położyć Black.
- Podajcie mi tamten proszek. - Nakazałam, wskazując mały stołeczek, na którym widniał niewielki słoik. Wzięłam trochę na palec, po czym przybliżyłam do nosa Black Orchid. - Ostry zapach pokruszonych ziół powinien ją obudzić. - Wyjaśniłam wilkom swoją metodę. Postanowiłam jednak zbadać ją, aby mieć pewność, że moja diagnoza była słuszna i to jedynie omdlenie.
- Mamy wyjść? - Zapytał Silence, widząc, iż szykuję się do zbadania wilczycy.
- Prosiłabym jedno o pozostanie. Dziś święta, nie ma moich asystentów, a potrzebuję kogoś do pomocy.
- Może ja. - Rzekła Star i zwróciła się do Sil'a. - Ty odpocznij.
- Dobrze. - Odparł posłusznie i zaczął wychodzić, jednak zanim zniknął w drzwiach, odwrócił głowę i powiedział: - Dajcie mi znać, jeśli jej stan ulegnie jakiejkolwiek zmianie. - Poprosił.
- Oczywiście. - Uśmiechnęłam się lekko i przystąpiłam do zbadania wilczycy. Dokładnie przyjrzałam się wszystkiemu - oczom przede wszystkim. Zapuchnięte, wilgotne od łez, lekko zamglone. Wszystko wskazywało na zasłabnięcie z powodu szoku. Jednak badając resztę ciała Black Orchid, odkryłam jeszcze jeden, prawdopodobnie kluczowy czynnik: wadera była ciężarna. - Star, nie uwierzysz co odkryłam.
- Słucham? - Zapytała wilczyca. W chwili, kiedy miałam odpowiadać, usłyszałam westchnienie, dobiegające ze strony czarnej wilczycy.
- Czemu leżę u Makki? - Spytała Black.
- Zasłabłaś. - Odpowiedziałam. Star pobiegła po Silence'a. Kiedy już się zjawili, dokończyłam to, co miałam oznajmić samej Star. - Ale nie tylko z powodu nagłego szoku i wycieńczenia psychicznego. Jesteś w ciąży.
< Black Orchid? >
Jeeeeeejkuu ^^ Fajne opo =3
OdpowiedzUsuńDzięki, jakoś zbytnio się nie starałem xd
Usuń