- Uważasz za dziwne to, że masz taką moc a nie inną? Zastanów się, ja umiem przywoływać duchy, Grayback potrafi przewidywać przyszłość niektórzy potrafią jeszcze dziwniejsze rzeczy. To się nazywa moce. Niepowtarzalne, każda jest jedyna - powiedziałam prostując się
Zamilkła.
- No własnie - odwróciłam się żeby ruszyć, żeby być w końcu sama
Jednak głos Jez mnie zatrzymał
- Nie wiedziałam że zwracasz uwagę na takie rzeczy. Myślałam że... jesteś wredna i zarozumiała jak zazwyczaj jest z takimi wilkami
Odwróciłam się
- To że jestem wredna, to nie znaczy że zarozumiała. Znam swoją wartość i wartość innych wilków. Wiem które są warte uznania, a które nie. Umiem oceniać. - warknęłam - A jeżeli tak myślałaś to znaczy że jesteś głupia, a musze przyznać że na poczatku uważałam że jesteś dość... pojętna i mądra
Ruszyłam. Jez coś powiedziała jednak zignorowałam ją. Chciałam być w końcu sama. Dosłownie sama. Zamknęłam oczy i teraz szłam nie patrząc. Instynktownie omijałam przeszkody jak drzewa czy krzaki. W ten sposób słyszałam też lepiej. Kroki... "Jez" pomyślałam. Jednak nic sobie z niej nie robiłam. Kierowałam się w stronę granic. Tam tylko znajdę spokój i samotność.
(Jez?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!