Byłem szczęśliwy i zdumiony. Jak to się mogło stać, przecież dopiero od niedawna byliśmy parą.
- Chyba powinniśmy ogłosić tą radosną nowinę mojej matce.
- Zgoda.
Wyruszyliśmy ,i więc przytuleni do jej jaskini. Kiedy tylko dotarliśmy na miejsce powiedziałem:
- Niedługo zostaniemy rodzicami, a Ty tym samym babcią.
- Gratulacje. - Odparła Elinor. - W takim razie Thea będzie prababcią. Wiecie ile ich będzie?
- Dwie wadery i dwa basiory. - Powiedziała Shen Len z dumą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!