poniedziałek, 11 listopada 2013

Od Jez - Samotność, znienawidzone uczucie

Widziałam mnóstwo wilków włóczących się po watasze tak ja ja. Widziałam Evila wraz z jakąś waderą, sarnę, i grupkę wader śmiejących się. Znudzona pobiegłam w las. Zira dobiła jakiegoś smoka po czym zwróciła się do jakiejś przerażonej wadery z przyganą. Zira podchodziła do niej coraz bliżej,a wadera się cofała. Zdecydowałam się podejść do nich. Zira obrzuciła mnie wrogim spojrzeniem.
- Jez.
- Witaj Ziro. - odpowiedziałam i uśmiechnełam się lekko. - Czemu zawsze ty trafiasz na takie fajne sytuacje ? 
Zaśmiała się.
- Niektórzy nie nazwaliby tą sytuację "fajną". - powiedziała patrząc tym razem na nieznaną mi waderę. - Niektórzy poprostu uciekliby.
Wadera spuściła wzrok. 
- Taki jest świat. Nie wszyscy są tak dziwni jak ja, lub tak mściwi jak ty. Życie. - zaśmiałam się. - To Twój smok Ziro ?

<Zira ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!