Szliśmy zwartym krokiem było południe .
- Jennifer - powiedziała Akela
-co?-odpowiedziałam
-a mogę cie nazywać Aria ? - pytała Akela
- No dobra .- powiedziałam
Miną tydzień spodobało mi się imię Aria i postanowiłam że to będzie moje imię.
Szliśmy dalej nie zauważyłam nawet że robi się pochmurno i nagle zaczął pać gęsty śnieg padał i padał aż zrobiła się tak gęsta śnieżyca że nie było nic widać .
Szłam z zamkniętymi oczami bo jak się je otworzyło to śnieg wlatywał do oczu .
Zmarznięta szłam przed siebie łapy bolały mnie strasznie .
-Poszukajmy kryjówki - usłyszałam głos Akeli
-Dobra - powiedziałam .
C.D.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!