- Co chcesz powiedzieć? - Zapytałam.
- Ja chciałem... powiedzieć... widzę, że... jesteś smutna... i ja...
chciałem powiedzieć, że jeśli mnie nie kochasz, lubisz, lub coś w tym
stylu, to wystarczy powiedzieć... I możesz powiedzieć, czemu jesteś taka
smutna?
-Nie!Ja Cię kocham...Ale....
- Ale?
- Temu jestem smutna bo....Kiedyś jak miałam rok....Miałam partnera
który mnie w ogóle nie szanował....Nie zwracał na mnie uwagi...Wyzywał
mnie....Wieczorami patrzyliśmy się w gwiazdy....Mówił, że kiedyś zrobi
mi niespodziankę.Następnego dnia nie było go, więc postanowiłam go
poszukać.Znalazłam go kiedy całował się z pewną wilczycą....Była odemnie
ładniejsza...Pobiegłam nad jezioro.On mnie znalazł powiedział, że to
jest niespodzianka i kazał mi popatrzeć na wodę.Była tam tylko ogromna
ryba....W tym jeziorku były magiczne ryby.Pojawiały się tylko o 6 nad
ranem.Później przyszła ta wilczyca i powiedziała, że on mnie
rzuca....Wtedy pobiłam tą wilczyce.On uwięził moją rodzine, a następnie
zabił...Byłam samotna...Płakałam...On mnie bił...Uciekłam pewnego dnia i
znalazłam się tutaj.....
Haru wykrztusił coś z siebie.
<Haru?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!