wtorek, 30 kwietnia 2013

Od Moona- CD historii Shanti

- Przerwać ceremonię !!!!! - krzyknął jakiś wilk
- Czemu oni musza królować ?
Ojciec , i matka , chodź byli duchami podlecieli do niego mówiąc :
- To nasze jedyne dzieci .
- Czemu nie musi być to ktoś inny ?!
Ojciec nie wiedział , że ktoś może być taki bezczelny wobec zmarłego
- Rodzice muszą oddać tron potomkom . Inaczej wszystkie wilki ciemności , mroku , nocy zostaną zabite .
Popatrzyłem się na Shanti , a ona na mnie . Szepnąłem
- Od nas wszystko zależy .
- Tak , czy siak musimy uratować świat i przejąc obowiązek .
- Krzyknę . Zrobimy co , do nas należy .
Wziąłem głęboki oddech . Czekałam na zgodę od Shanti , o to aby powiedzieć pewne słowa . Poczułem odwagę . Bez dalszego wahania krzyknąłem królewskim tonem :
- Cisza ! - Sala ucichła - Chcemy zostać królami ! Chcemy rządzić mrokiem ! Chcemy żyć dla was ! Chcemy oddać się przeznaczeniu !!!
Tajemniczy wilk odszedł , a ceremonia odbyła się do końca
~~~~~~~~~~~~~Po ceremonij ~~~~~~~~~~~~~~~~~
- Shanti , czy ja dobrze zrobiłem ? Nie chciałem wciąż siedzieć jak mysz pod miotłą . To było przeznaczenie .
- Dobrze . Uratowaliśmy masę wilków .
- Tylko że ... boli mnie głowa coraz mocniej .
< Shanti>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!