Spojrzała na niego zumiona. Niesamowite jak wiele musiał w życiu przejść.
-Łał...- zdołałam z siebie wydusić. Nie wiedziałam, że jego historia jest aż tak pokręcona. Dla mnei było to niewyobrażalne.
-A ty? Jaką miałaś historię?- zapytał. Zaskoczyło mnie to. Nikt nigdy nie pytał mnie o historię.
-Byłam najzwylejszą wilczycą. Jednak wszystko się zmieniło kiedy
poznałam Carlę. Była fajna i uprzejma. Pomogła mi odkyć moje moce i
żywioł. To właśnie ona odkryła u mnie zdolność do wywoływania wizji jak u
ciebie. To były piękne lata, ale wszystko się zaburzyło od zapewne
znanej ci już historii o jej ojcu.- powiedziałam- Od tamtej pory każdy
poszedł swoją drogą, ale jakoś się znaleźliśmy.- uśmiechnęłam się.
Greyback?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!