-Acha...- powiedziałam. Byłam nadal zmartwiona, że nie udało mi się znaleźć brata. Nagle usłyszałam w głowie jakby... głos.
- ,,Carlo! Jestem tu! Niedaleko! Idź na północ!"- powiedział. - ,,Gren!"- krzyknęłamw myślach i podbiegłam do Valixsy. - Mamo! Wiem gdzie on jest!- powiedziałam rozentuzjomowana i obie pobiegłyśmy na północ. Po chwili zobaczyłyśmy mojego brata. Valixsy? |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!