niedziela, 28 kwietnia 2013

Od Sycyli- Intuicja wskazała mi drogę!

Był bardzo słoneczny dzień . Kilka dni wcześniej ukazywały mi się wizję z jakimś męskim basiorem . Intuicja kierowała mnie do Europy . Musiałam przepłynąć przez ocean . Na szczęście spotkałam pomocną waderę , która wzięła mnie na skrzydła . Wylądowaliśmy dokładnie na brzegu . Podziękowałam jej serdecznie i poszłam w stronę kontynentu . Przechodząc przez kraje czułam , że niedługo będę w pewnym miejscu . I tak było ...
- Wrrrr , co ty tu robisz ? - zawarczał i podszedł do mnie
- Jestem Sycylia . Nie wiedziałam że ten teren jest wasz .
- To teraz wiesz - stanął spokojnie - Jestem Gustaw . Skąd tu się wzięłaś?
- Pochodzę z Afryki . Intuicja przyprowadziła mnie tutaj .
- Aaa , intuicja . - odezwał się - Należysz już do jakiejś watahy ?
-Należałam . Ale teraz nie
- A masz ochotę ? - zapytał
- A jak się ona nazywa ?
- wataha krwawe wzgórze
- To chętnie - powiedziałam .
Rozmawialiśmy jeszcze przez chwile , a potem poszłam w sam środek watahy . Potem spotkałam tam tego basiora z wizji...
Tak właśnie dodarłam tutaj , to tej miłej watahy ....



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!