- Co chciałaś powiedzieć?-spytał
-Nie.
Później z ziemi wystartowały przepiękne fajerwerki.Byłam zachwycona.Nie
wiedziałam jak się robi fajerwerki...Ale jak powiedział, że JA zasługuje
na tysiąc takich prezentów...Zrobiło mi się trochę smutno.....
-Co się stało Amika?
-Nic...Nie ważne...Piękne te fajerwerki!Jak je zrobiłeś?
-Amika...Muszę Ci coś powiedzieć....
<Haru?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!