piątek, 26 kwietnia 2013

Od Shanti- CD historii Pattona

Nie ma za co- Odpowiedziałam- Czasami mam takie chwile że chce mi się zrobić coś dobrego dla wilków.- Uśmiechnęłam się do nich i już miałam odlecieć gdy Patton zawołał.
- Zaczekaj! Może przyjdziesz na przyjęcie powitalne dla Afrodyty?
- Afrodyty? A tak! Nie mogłabym przegapić takiej okazji! Dobra muszę już lecieć. Hej!- I pofrunęłam do swojej jaskini. Przygotowałam prezent dla nowego wilka i znowu wyleciałam. Po drodze mój naszyjnik który dostałam od mojej mamy(zakładam go tylko na ważne okazje) zaczął dziwnie świecić. Robił się coraz jaśniejszy i jaśniejszy aż w końcu poznałam swoją nową przemianę a wyglądała on tak:
 
Byłam strasznie zszokowana. Ale i tak pofrunęłam na przyjęcie, 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!