sobota, 15 października 2016

Od Silver'a - C.D. Makki ''Nowy świat''



Obudziłem się konkretnie nie wiedząc, co się ze mną stało. To, że znajdowałem się w jaskini nie wystarczyło. Musiałem wiedzieć, gdzie się znajduję, nawet nie znając okolicy. Tak będzie najbezpieczniej. 

- Czekam na wyjaśnienia. - nacisnąłem, gdy po mym ostatnim pytaniu zapadła głęboka cisza. - Nadal czekam.
- Więc... przynajmniej ja tak to wyobrażam. Szłam idąc oraz zbierając zioła, gdyż muszę uzbierać ich cały zapas, ponieważ zbliża się zima, a w zimę rośliny nie rosną, nie jesteś głupi, więc wiesz. Jestem uzdrowicielką, więc gdy zobaczyłam ciebie leżącego między ziołami, przystąpiłam do zdezynfekowania rany i opatrzenia jej. - wyjaśniła szara wadera.
Skinąłem lekko głową. To lekko mnie uspokoiło, jednak pamiętałem te zdarzenia tylko przez mgłę. Byłem zdezorientowany. Zobaczyłem nieopodal pocisk leżący na małym kamiennym stoliczku. 
- A żeby cię, przeklęty naboju... - syknąłem szeptem pod nosem i położyłem się wyczerpany.
- Mówiłeś coś? - wtrącił się basior. - Potrzebujesz czegoś?
- Nie. - bąknąłem. - Dzięki.
Wadera wzruszyła tylko ramionami, patrząc na basiora, który zapewne był jej partnerem. Nadal pozostawałem nieufny, co jeśli wadera wyleczyła mnie po to, żeby zostawić mnie znów samego? Nie, na pewno należeli do watahy, a ja musiałem coś zrobić.
- Silver. - wyciągnąłem łapę w jej stronę, a do wilka skinąłem głową.
- Makka. - uścisnęła mą łapę.
- Patton. - przedstawił się też i samiec.
- Dziękuję Makko. Mam jeszcze jedno pytanie. Należycie do jakiejś watahy, do której mógłbym dołączyć?
Obydwoje popatrzyli na siebie i uśmiechnęli się.
- Tak. Mogę nawet zaprowadzić się do naszego Alfy, który mieszka nieopodal. - zaproponowała Makka.


<Makka?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!