piątek, 14 października 2016

Od Makki - C.D. Silver'a ''Nowy świat''


Ostatnio często nie było mnie w domu, co było spowodowane zbieraniem zapasów leczniczych ziół na zimę. Na szczęście Patton nie narzekał na chwilowy brak samotności i zajmował się swoimi sprawami. Uważałam, że to całkiem dobra sprawa, ponieważ każdemu związkowi przyda się chwilka przerwy. Tak więc, zbieranie ziół stało się moją rutyną. Wstawałam, jadłam, zbierałam zioła, wracałam, jadłam, szłam spać i tak w kółko. Nie było to zbyt atrakcyjne zajęcie, ale wszak na tym polega praca uzdrowicielki.
Pewnego dnia podczas niezwykłej i mrożącej krew w żyłach czynności, jaką jest oczywiście zbieranie pieprzonych ziół, natrafiłam jednak na jakieś urozmaicenie, ponieważ wśród ziół leżał wilk z dużą, otwartą raną postrzałową na boku. Żył, ale nie kontaktował zbyt dobrze. Musiałam mu pomóc. Szybko roztarłam w swoich łapach kilka liści i polałam ich sokiem ranę, na co ranny syknął:
 - Kim jesteś?
 - Pomogę ci. - Rzekłam szybko i zastanowiłam się, co dalej. Trzeba będzie go przenieść do jaskini i zrobić prowizoryczny opatrunek tutaj, aby nie wykrwawił się podczas przenosin. Natychmiast skontaktowałam się telepatycznie z Patton'em, który zjawił się na miejscu w niecałą minutę i wspólnymi siłami zarzuciliśmy opatrzonego już wilka na jego grzbiet. Patt biegł przodem, ja zaś trzymałam się trochę z tyłu. Kiedy dotarliśmy do jaskini, podsunęłam wilkowi pod nos trochę roślinności o silnym zapachu, które po pewnym czasie sprawiły, że srebrny wilk zasnął. Wtedy wyjęłam pocisk i zdezynfekowałam wszystko, następnie zszywając i bandażując ranę. Została jeszcze godzina do przebudzenia wilka. 
 - Jak to się stało, że go znalazłaś? - Patton przerwał ciszę, towarzyszącą nam już od kilkudziesięciu minut.
 - Szłam i zbierałam zioła. - Uśmiechnęłam się.
 - I tyle?
 - Po prostu tam leżał... 
 - Gdzie leżałem? - Rozległ się głos wilka. Obudził się odrobinę wcześniej, niż przewidywałam. No tak, teraz pora mu na spokojnie wszystko wyjaśnić...

< Silver? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!