- Nie wiem, ale jest takie prawdopodobieństwo. Wybacz, ale muszę iść. - Powiedziałem i odszedłem. Zobaczyłem jak Afrodyta idzie w stronę Dave i rozmawiają. Postanowiłem nie podsłuchiwać i opuścić miejsce. *Ciekawe, czy to o nią chodzi?*- pomyślałem
<Afrodyta? Dave?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!