Nie mogłam w to uwierzyć. Valixsy jest moją matką!? Czy to może być
prawda? Matki na oczy nie widziałam. Co jeśli ona...? Nie to niemożliwe!
Postanowiłam ją przetestować.
-A więc... Ile osób liczyła wataha?
-Jakieś 40.
-Beta miała na imię?
-Tixy.
-Miała rodzeństwo?
-Dwóch braci i jedną siostrę.
-Jak mięli na imię?
-Felix, Moon i Jesy.- spojrzałm na nią wielkimi oczami.
-To... to niemożliwe... Niemożliwe!!!!!- wrzasnęłam i uciekłam. Słyszałam jak ktoś idzie za mną.
<Valixsy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!