niedziela, 16 lipca 2017

Od Avalanche - C.D. Ilii "Problem"


Powoli rozważałam wszystkie za i przeciw, zdawałam sobie również sprawę, że moja decyzja będzie miała niekoniecznie przyjemne konsekwencje. Miłość w dzisiejszych czasach nie była rzeczą najważniejszą, a Alfy nie powinny pomagać wilkom, które chcą być razem, a są w innych Klanach. Mówiliśmy tu o Klanie Viridi Agmen, oni mają zasady, które są dla nich najważniejsze. Savior prędzej czy później dowiedziałby się o odejściu Ilii i z pewnością nie odpuściłby mojemu Klanowi. To mogło pogrzebać nasze szanse na sojusz. Ilia nie była również silnym wojownikiem, czy kimś na cenionym stanowisku. O takie wilki Klany mogą się spierać. Miało to jednak i pozytywne strony - gdybym "ukradła" Savior'owi jakiegoś silnego wilka, z pewnością byłoby o wiele gorzej. Zdawałam sobie też sprawę, że Arcun i Il będą pewnie chcieli szczeniaki, a to oznaczałoby duży rozrost Klanu i wzmocnienie jego siły. Poza tym, być może gdbym nie przyjęła Ilii, stracilibyśmy Arc'a.
 - Przyjmuję cię, Ilio - Odparłam po dość długim rozpatrzeniu wszystkich myśli, które pojawiły się w mej głowie. W sumie, byłam pewna, że prędzej czy później to nastąpi i któreś z nich przejdzie do innego Klanu. Cieszyłam się, że to jednak Ilia postanowiła dołączyć do Fortis Corde. - Jednak ta procedura nie jest prosta. Muszę cię o wielu rzeczach uświadomić.
 - Słucham więc - Odpowiedziała Il, a Arcun usiadł.
 - Przejście do innego Klanu i związek z wilkiem z innego Klanu są uważane za zdradę. Radzę nawet nie podchodzić do granic dzielących nas z Viridi Agmen, musisz być też stale czujna. Zostaje ci również odebrany majątek. Pozostajesz na swoim stanowisku, twoim szefem od dziś jest Patton, chociaż nie musi ci raczej udzielać wskazówek, znasz swój zawód i tereny Fortis Corde w wystarczającym stopniu. Przydzielam cię również do jaskini Arcun'a. Procedura oprowadzania jest zbędna. Jak rozumiem, podjęłaś tę decyzję ze względu na swoje uczucia względem członka mojego Klanu. Pamiętaj, że jeśli Savior będzie chciał walczyć, wszystkie straty będą ci ciążyły na sumieniu. Miejmy jednak nadzieję, że tak nie będzie. Na pewno nikt was nie śledził?
 - Jestem pewien - Odparł Arcun, podczas gdy Ilia kończyła analizowanie mojej wypowiedzi.
 - Dobrze, wiec witaj w Fortis Corde - Odpowiedziałam, a po krótkiej rozmowie wilki odeszły do swojej jaskini. Cieszyłam się, że zyskaliśmy Ilię, jednak miałam pewne obawy co do Savior'a...

< Arcun? Ilia? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!