Dzisiaj byłam przygnębiona . zaczepił mnie na koncercie Gustaw ...
- Sami, wszyscy się bawią, a ty siedzisz tu taka samotna... Czy coś się stało?
- Nie , nie . Nic
- Przecież widzę .
- Boję się .
- O co się boisz ? - Zapytał
- O , o , o .... O niebezpieczeństwo ?
- Jakie niebezpieczeństwo ?
- No bo wiesz , Moon jest ścigany przez watahę wilków cienia . za to że ,
że , że - puściłam łzę - Jego matka wywodzi się ze mroku , a ojciec z
Day . A on jest ich synem .
< Gustaw>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!