sobota, 13 kwietnia 2013

Od Haru - Sekret, który musi wyjść na jaw...

Kręciłem się przed jaskinią Amiki. Czekałem, aż się obudzi i wyjdzie. W końcu po kilku godzinach wyszła.
- Cześć Haru. - Przywitała się.
- Cześć. - Odparłem.
- O co chodzi?
- Ja, wiesz... Ukrywałem to przed tobą, bo... ja...
- Powiedz, co ukrywałeś?
- Więc, można powiedzieć, że jestem w podobnej sytuacji co ty... Też miałem rok i miałem partnerkę... Zdradzała mnie z wieloma innymi samcami, nie miałem z nimi szans... Odpychała mnie na bok... Dlatego, gdy opowiadałaś mi o swoim partnerze poczułem, że mamy podobną sytuację... Dlatego tak mnie to rozwścieczyło i dlatego go zabiłem...
- Nie wiedziałam, że kogoś miałeś...
- Miałem, miałem... - Ta wilczyca tak wyglądała:

- A jak miała na imię?
- Mey...
< Amika? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!