Dzisiaj w nocy miałam nieproszonego gościa . Wszedł mi go jaskini lis . ..
- Witam drogą panię .
- Czego chcesz ?
- Jestem Willy , lis .
- Ale co chcesz ? - zapytałam ponownie
- Jeść . Masz coś do jedzenia ? Jakieś bydło , czy coś ?
Stanęłam niewyspana .
- Ty chyba sobie żartujesz . Nic nie mam .
- To idź coś złów .
- E tam ^^ Za co ?
- Za to :- Pokazał mi czarodziejski naszyjnik - To będzie cie chroniło przed pechem .
- ja nie mam pecha .Ale złowię ci małą owcę . Później wynocha !
- Rozumiem ! - powiedział i poszliśmy .
Złowiłam mu mała owcę i wyrzuciłam poza stado . Idąc do swojej jaskini spotkałam Draco .
- Witaj - piękną dziś mamy noc , czyż nie ?
- hej - powiedziałam - Nie obraź się , ale muszę iść do jamy .
- Zostań tu jeszcze . - powiedział Draco
- Dobrze , dobrze zostanę .
< Draco >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!