Imię: Kristin, lecz woli jak się do niej mówi Kirstie lub Kir
Płeć: Samica
Wiek: 3 lata
Hierarchia: Omega
Kierunek: Koliber
Stanowisko: Zielarz
Stanowisko: Zielarz
Typ: Zwykły
Rasa: Wilk Snów
Głos: Warriors Cats [Blixemi]
***
Rasa: Wilk Snów
Głos: Warriors Cats [Blixemi]
***
Cechy charakteru: Trudno jest się z nią zaprzyjaźnić, ponieważ mało komu ufa. "A jak czemuś nie ufam, to tego nie lubię". Trudno zdobyć jej zaufanie, ale nie jest to niemożliwe. Nieśmiała, inteligentna.
Cechy fizyczne: Kirstie jest szczupłą, dość nieśmiałą waderą, która nie została obdarzona siłą fizyczną, do czego sama się przyznaje, jednak posiada wysoki poziom inteligencji, co znacznie ułatwia jej wygraną w walce.
Znak szczególny: Nietypowy kolor sierści, w ciemności jej oczy świecą na kolor zielony
Słaby punkt: Prawe ucho
Boi się: Samotności
Waga: 40 kilogramów
Wzrost: 60 centymetrów
Najlepsi przyjaciele: Na razie brak
Pochodzenie: Ziemia, Ameryka Północna, USA, Ohio, Park Narodowy Cuyahoga Valley
Lubi: Głównym zainteresowaniem Kirstie są trujące oraz lecznicze właściwości roślin. Uwielbia także planować, począwszy od dróg, jakie wybierze podczas leśnej przechadzki, po skomplikowane morderstwa.
Nie lubi: Być okłamywana i lekceważona, wspominać o swojej rodzinie.
Lubi: Głównym zainteresowaniem Kirstie są trujące oraz lecznicze właściwości roślin. Uwielbia także planować, począwszy od dróg, jakie wybierze podczas leśnej przechadzki, po skomplikowane morderstwa.
Nie lubi: Być okłamywana i lekceważona, wspominać o swojej rodzinie.
***
Żywioł: [4/4] Magia, Natura, Światło
Moce: [4/15] Telepatia, potrafi gadać z małymi gówienkami hasającymi po lesie, czyta w myślach, przemieszczanie się równie szybko jak światło
Partner/ka: Szuka
Rodzice: Eura i Epos (nie żyją, nie należeli do WKW)
Potomstwo: Brak
Inna rodzina: Brak
***
***
Data dołączenia: 18 luty 2017
Data urodzenia: 16 maj
Upomnienia: 0/3
Krwawe Pioruny: 100.000
Data urodzenia: 16 maj
Upomnienia: 0/3
Krwawe Pioruny: 100.000
★★★★★★★★★★★
Zdobyte osiągnięcia: Brak
Poziom: 8
PD: | Ogólnie: 800 | Wykorzystano: 800 | Zostało: 1300 |
Umiejętności: | Walka: 0 | Instynkt: 550 | Umysł: 250 | Polowanie: 0 |
Jaskinia: numer 12
Ekwipunek: Brak
Bronie: Brak
Zbroja: Brak
Towarzysz: Brak
Historia: Kir urodziła się w górach położonych na północ od terenów Watahy. Jako że była jedyną córką alf – Eposa i Eury, gdyż reszta szczeniąt zginęła w wyniku chorób, miała na nią zstąpić odpowiedzialność dowództwa nad stadem. Opiekowano się więc nią i dbano, by nie stało jej się nic złego. Ponieważ w przyszłości miała dokonywać ważnych wyborów, jego rodzice zapewnili jej nauki u miejscowego szamana. Choć w głębi duszy była dobry i uczynny, to zawsze i we wszystkim przyznawano jej pierwszeństwo, toteż rozrosła się w niej pycha i duma.
Szybko się to niestety zmieniło, gdyż jej ojciec uznawał że nie jest Ona dobrym kandydatem na alfę. Wypominał jej wszystkie błędy na każdym kroku.
W końcu tak bardzo zaczęła nienawidzić ojca, że postanowiła go zabić. Podała mu mięso natarte omiegiem – silnie trującą rośliną, występującą w górach – a następnie pod osłoną nocy zepchnęła ciało z urwiska. Nie spodziewała się jednak, że jej zbrodnia nie będzie doskonałą, a ona sama, zamiast wznieść się na szczyt, pogrąży się w nicości. Otóż owy szaman, który nauczał Kirstie, nie zdążył przekazać jej wiedzy, na temat wykrywania trucizn w krwi, a że zamordowany był dowódcą stada, nie porzucono sprawy obojętnie. Pod rozkazem matki, Kristin została wygnana ze stada, ale wówczas nie była pokorna. Nie zamierzała odejść bez ,,pożegnania”. Stawiała się hardo i walczyła jak mało kto, choć była wątłej postury. W końcu opadła z sił i oddaliła się posłusznie. Jako że Eura całkowicie straciła zaufanie do córki i nie wiedziała, czego się po niej spodziewać nakazała zabezpieczyć stado. Nad bezpieczeństwem czuwali najlepsi wojownicy w watasze, zaś szpiedzy śledzili każdy, nawet najmniejszy ruch zwyrodniałej córki. Gdy powróciła, wszyscy byli gotowi na jej śmierć. Spodziewali się, że odbierze życie także własnej matce, ale ona okazał skruchę. Z podkulonym ogonem podeszła do Eury. Uwierzyli jej, a kiedy już byli gotowi na przebaczenie, Kir wbiła kły w jej pierś, po czym zaczęła uciekać. Na nic zdały się pościgi i wielomiesięczne poszukiwania. Zniknęła, ale pozostawiła po sobie niemały ślad. Od tamtej pory w jej watasze krążą o niej jedynie opowieści, a ona sama stara się o wszystkim zapomnieć...
Ekwipunek: Brak
Bronie: Brak
Zbroja: Brak
Towarzysz: Brak
Historia: Kir urodziła się w górach położonych na północ od terenów Watahy. Jako że była jedyną córką alf – Eposa i Eury, gdyż reszta szczeniąt zginęła w wyniku chorób, miała na nią zstąpić odpowiedzialność dowództwa nad stadem. Opiekowano się więc nią i dbano, by nie stało jej się nic złego. Ponieważ w przyszłości miała dokonywać ważnych wyborów, jego rodzice zapewnili jej nauki u miejscowego szamana. Choć w głębi duszy była dobry i uczynny, to zawsze i we wszystkim przyznawano jej pierwszeństwo, toteż rozrosła się w niej pycha i duma.
Szybko się to niestety zmieniło, gdyż jej ojciec uznawał że nie jest Ona dobrym kandydatem na alfę. Wypominał jej wszystkie błędy na każdym kroku.
W końcu tak bardzo zaczęła nienawidzić ojca, że postanowiła go zabić. Podała mu mięso natarte omiegiem – silnie trującą rośliną, występującą w górach – a następnie pod osłoną nocy zepchnęła ciało z urwiska. Nie spodziewała się jednak, że jej zbrodnia nie będzie doskonałą, a ona sama, zamiast wznieść się na szczyt, pogrąży się w nicości. Otóż owy szaman, który nauczał Kirstie, nie zdążył przekazać jej wiedzy, na temat wykrywania trucizn w krwi, a że zamordowany był dowódcą stada, nie porzucono sprawy obojętnie. Pod rozkazem matki, Kristin została wygnana ze stada, ale wówczas nie była pokorna. Nie zamierzała odejść bez ,,pożegnania”. Stawiała się hardo i walczyła jak mało kto, choć była wątłej postury. W końcu opadła z sił i oddaliła się posłusznie. Jako że Eura całkowicie straciła zaufanie do córki i nie wiedziała, czego się po niej spodziewać nakazała zabezpieczyć stado. Nad bezpieczeństwem czuwali najlepsi wojownicy w watasze, zaś szpiedzy śledzili każdy, nawet najmniejszy ruch zwyrodniałej córki. Gdy powróciła, wszyscy byli gotowi na jej śmierć. Spodziewali się, że odbierze życie także własnej matce, ale ona okazał skruchę. Z podkulonym ogonem podeszła do Eury. Uwierzyli jej, a kiedy już byli gotowi na przebaczenie, Kir wbiła kły w jej pierś, po czym zaczęła uciekać. Na nic zdały się pościgi i wielomiesięczne poszukiwania. Zniknęła, ale pozostawiła po sobie niemały ślad. Od tamtej pory w jej watasze krążą o niej jedynie opowieści, a ona sama stara się o wszystkim zapomnieć...
Kontakt z właścicielem wilka: | Howrse: alexawolf40@gmail.com |
Ostatnia aktualizacja: 18.02.2017
Ostatnia aktualizacja: 18.02.2017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zostaw po sobie ślad!