piątek, 31 marca 2017

Od Glace - Przesłuchanie

- Nie pytał cię o nic? - Zapytał bardzo zdziwiony Patton, partner Makki, kiedy byłam na badaniu. Mówiliśmy o Alfie Glory'm, który zaprowadził mnie do nich kiedy spotkał mnie umierającą z wycieńczenia na szlaku. Podobno to bardzo rygorystyczny wilk, który każdego o wszystko wypytuje... 
 - No mówię, absolutnie - Mruknęłam i syknęłam z bólu, kiedy Makka wylewała olejek na kolejną ranę. - Ale kazał mi później do niego przyjść... tylko nie wiem gdzie to jest ''do niego''.
 - Zaprowadzę cię - Zaoferował się Beta.
 - Bardzo ci dziękuję - Uśmiechnęłam się ciepło. Makka i Patton byli wspaniałymi, pasującymi do siebie jak dwie krople wody wilkami. Bardzo cieszyła się, że mogłam ich poznać, w mojej watasze nie znałam ani jednej takiej pary jak oni.

***

Glory wprawiał mnie w zakłopotanie, uważnie rejestrując każdy mój ruch i nie spuszczając mnie z oczu. Wskazał gestem miejsce na ziemi, gdzie usiadłam. Byłam centralnie na przeciwko niego, starałam się nie patrzeć w jego oczy. Bił od nich dziwny magnetyzm.
 - Nie zadawałem ci wcześniej pytań, bo wyglądałaś na zmęczoną. Lepiej się już czujesz?
 - Tak, dziękuję - odparłam krótko.
 - Widzę, że Makka się tobą dobrze zajęła...
 - Owszem, jestem jej za to bardzo wdzięczna - Mruknęłam, z każdą chwilą spinając się coraz bardziej. Czułam jego majestat i dumę. Jego nie można było nie respektować.
 - To dobrze o tobie świadczy. Niestety, rozmowa wstępna cię nie ominie.
 - Zdaję sobie z tego sprawę.
 - Dobrze, więc przejdę do pierwszego pytania... - Odważyłam się spojrzeć w jego oczy. Teraz zauważyłam, że są żółte zupełnie jak żonkile, jedne z moich ulubionych wiosennych kwiatów. Minęła minuta, dwie, a ja dalej się w nie wpatrywałam. Dopiero po pewnym czasie z transu wyrwał mnie głos basiora. - Hej, jeśli nie chcesz przystąpić do rozmowy, było tak od razu!
 - Przepraszam, zamyśliłam się - Zarumieniłam się i spuściłam głowę. - Jakie było pytanie?
 - Eh... O twoje imię.
 - Och... Glace. Naprawdę przepraszam...
 - No dobrze, już nic się nie stało - Mruknął. Jest zły. Słyszę to w jego głosie. A może tylko mi się wydaje. 

< Glory? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw po sobie ślad!